niedziela, 12 czerwca 2016

"Źle wyliczono okres wypowiedzenia"

         Witam. Kolejny post dotyczący mojej przygody z firmą GeAT, dotyczy próby wybielenia się przed Kierownikiem Polskiego Forum HR.
W odpowiedzi na przesłane przeze mnie zarzuty przeciwko firmie GeAT Pani Kierownik Polskiego Forum HR otrzymała następujące tłumaczenie, które mi przesłała.
Szanowny Panie S,
firma Fachowcy Meyer która jest naszym członkiem kontaktowała się z firmą GeAT AG i przekazała mi następujące wyjaśnienia:
•       wypowiedziano Panu umowę zgodnie z niemieckim prawem i obowiązującym układem zbiorowym,
•       źle wyliczono Panu okres wypowiedzenia (prawidłowy ubiegał 15 marca),  o czym zarówno Pan jak i Rada Zakładowa zostali powiadomieni - stąd skierowania do pracy w okresie, w którym Pan uważał że nie jest już zatrudniony,
•       zaległe wynagrodzenie na mocy porozumienia które zawarli Państwo w marcu zostało Panu przelane w terminie (dostałam informację że w umowie termin płatności wyznaczony jest na 15 dnia następnego miesiąca)

Jak widzicie Firma GeAT próbuje rozpaczliwie chronić swój wizerunek. 

Nieścisłości w tłumaczeniu:
  1. Wypowiedzenie jakie otrzymałem w styczniu było zgodne z prawem. Trwało miesiąc - do dnia 10 lutego 2016 roku.
  2. W lutym otrzymałem pieniądze za przepracowane 10 dni stycznia. Zatem owo "złe" wyliczenie okresu wypowiedzenia to spora pomyłka za okres wypowiedzenia otrzymałem 0 euro, 00 centów.
  3. Dopiero przekazanie sprawy do sądu pracy w Erfurcie spowodowało wypłacenie mi zaległych pieniędzy.
  4. Firma GeAT nie wiadomo skąd wyznacza termin wypowiedzenia na 15 marca. Tylko pytam: Co mam zrobić z otrzymanym wypowiedzeniem na którym widnieje termin 10 lutego? A może dostałem dwa wypowiedzenia? Jedno na 10 lutego a drugie na 15 marca? Jeśli tak to gdzie jest moje drugie wypowiedzenie? Firma GeAT nie wiadomo na podstawie jakich przesłanek stwierdziła że po 10 stycznia wyjechałem do Polski, Zatem kolejne pytanie: Na który adres wysłano mi wypowiedzenie? Zamieszkania czy zameldowania? 
  5. Jeśli prawdą jest że moje wypowiedzenie  zakończyło się 15 marca to gdzie jest przelew na moje konto za miesiące luty i 15 dni marca? Czy to oznacza że mam sprawę znowu kierować do adwokata? 
To oczywiście pytania retoryczne, nie spodziewam się już żadnej korekty od strony tej pseudo firmy. Poza tym jak pisałem od 15 marca mam prace i jestem z niej bardzo zadowolony. GeAtowi i jej firmie siostrzanej z Wrocławia życzę aby  w swojej pogoni za sztucznie kreowanym wizerunkiem zstanowiła się gdzie w tym wszystkim jest człowiek. Taki sam blog poświęcony tej firmie mógłbym napisać od strony pozytywnej. Mógłbym, ale firma GeAT postarała się, aby tak nie było. Wydaje mi się że uczciwość bardziej się opłaca. No ale nie w rozumieniu pracowników GeATu. 
Problem firmy GeAT jest taki: Nieumiejętność przyznania się do błędu. Wystarczyło by sporządzić pismo skierowane do mnie z przeprosinami. Jednak GeAT brnie dalej w swoje kłamstwa i zaczyna się w nich gubić. 
Pozdrawiam serdecznie z Erfurtu
UMIŁOWANĄ Firmę GeAT. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz